Witam Was bardzo serdecznie po długiej przerwie. Miałam mnóstwo zajęć na uczelni ostatnio, przez co wracając do domu miałam ochotę tylko położyć się na kanapie i odpocząć. Dzisiaj mogę powiedzieć, że rozpoczęłam wakacje, tzn. dla mnie wakacje to trzy miesiące bez studentów, ale nie takie całkiem wolne ;). W tym roku postanowiłam nie chodzić do pracy – wiem jak to brzmi, ale w poprzednich latach miałam już w maju zaklepaną pracę dorywczą na wakacje – w tym roku z tego zrezygnowałam.
Dlaczego zrezygnowałam z dodatkowej gotówki? A no bo kiedyś trzeba rozpocząć pisanie i główne badania do swojego doktoratu. Trzy miesiące wakacji to najlepszy okres, bo studenci nie zawracają głowy i można wiele spraw doktoranckich popchnąć do przodu :), ale pisanie pracy to nie tylko moje jedyne wakacyjne plany ;). Podzieliłam je nawet na kategorie!
Wakacyjne plany naukowe
Skoro już zaczęłam, to pociągnę temat dalej. W wakacje planuję:
- napisać dwa pierwsze rozdziały mojej pracy doktorskiej.
Jest to tak naprawdę wstęp i prawie cała teoria, którą muszę
uporządkować. Pierwszy deadline mam do końca lipca, - dokończyć artykuł na konferencję, którą współorganizowałam na początku lipca – na szczęście mam już praktycznie koniec,
- stworzyć ankietę do badań w ramach Młodej Kadry – mieszkańców aglomeracji poznańskiej na pewno poproszę o pomoc :),
- stworzyć prezentację na wrześniową mega-bardzo-ważną konferencję.
Wakacyjne plany rękodzielnicze/DIY
Bo nie tylko nauką i pracą człowiek żyje – trzeba również mieć trochę rozrywki:
- haftować mój ludowy bieżnik – niedługo na blogu pochwalę się ukończonymi etapami,
- wyhafować motylki dla Igiełki – zostałam testerką w kwietniu/maju i do tej pory się za to nie zabrałam – wstyd!
- haftować dalej SAL-owy Kwiatowy Kalendarz – do tej pory wyhaftowałąm tylko dwa miesiące, powinnam to nadrobić jak najszybciej
- wyhaftować kilka upominków dla znajomych – szczegółów nie podam, bo czytają :),
- stworzyć pudełko na biżuterię – pomysł już jest, teraz czas aby to zrealizować.
Wakacyjne plany organizacyjne
Jako Początkująca Pani Domu nie mam jeszcze zorganizowanych wszystkich zakamarków swojego mieszkania. Niektóre rzeczy są po prostu wrzucone – czas to zmienić:
- zorganizować szufladę w biurku – teraz panuje tutaj istny armagedon i nie wiem co w nim mam ;),
- zorganizować regały – w sypialni oraz w salonie – tutaj głównie uporządkować wszystko w jedną spójną całość.
Wakacyjne plany ogrodnicze
Od kwietnia jestem Małą Ogrodniczką – po raz pierwszy sama zasadziłam kilka warzyw i kwiatów – nie wszystkie umarły ;). Oprócz tego mam jeszcze zamiar:
- posadzić kolejną partię rzodkiewek,
- posadzić zioła – koperek, szczypiorek,
- pomalować łubianki na biało i tam umieścić zioła.
Nie mam pojęcia kiedy to wszystko wykonam, ale mam nadzieję, że trzy miesiące będą wystarczające :). A czy Wy macie jakieś specjalne wakacyjne plany?