Wracam powoli do regularnego blogowania, chociaż akurat dzisiaj nie czuję się najlepiej – mam nadzieję, że żadne grypsko mnie nie bierze, bo będzie ciężko. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać swój ludowy haftowany bieżnik. Mam nadzieję, że od razu poznajecie kwiaty w stylu łowickim :). Nad bieżnikiem pracuję od maja 2015 roku i wspominałam Wam już o nim we wpisie z postanowieniami noworocznymi, że chciałabym go w tym roku ukończyć. Planowałam, że będę dzieliła się z Wami poszczególnymi etapami z haftowania. Miałam nawet przygotowane zdjęcia zrobione krok po kroku (lub kwiatek po kwiatku – jak kto woli), ale… w październiku 2015 roku spotkała mnie katastrofa z laptopem i zdjęcia przepadły. Na szczęście haftu nie wyrzuciłam tylko nadal nad nim pracuję i powoli przybywa na nim kolejnych krzyżyków.
A teraz czas na fotorelację :).
Ludowy haftowany bieżnik – pierwsza część (krótszy bok nr 1):
Druga część bieżnika (dłuższy bok nr 1):
I trzecia część bieżnika – docelowo ma wyglądać tak samo jak część pierwsza, ale jak widzicie nadal nad nią pracuję:
A tak prezentuje się cały ludowy haftowany bieżnik:
Kanwa jest bardzo wymiętolona :).
A skąd mam wzór? Otrzymałam mnóstwo wzorów z haftem ludowym od dużego M. (wtedy jeszcze “tylko” chłopaka ;)) na Boże Narodzenie w 2014 roku. Oboje lubimy klimaty ludowe. To właśnie dzięki ludowiźnie się poznaliśmy, tańcząc i śpiewając w zespole ludowym. Do naszego mieszkanka oboje chcemy wprowadzić ludowe elementy, ale tworzone własnoręcznie, przez co na efekt trzeba długo czekać. Docelowo chciałabym wyhaftować jeszcze do tego dekoracyjne poduszki :).
A czy Wy w swoich mieszkaniach macie lub chcecie wprowadzić jakieś ujednolicone elementy dekoracyjne związane z Waszą pasją? Podzielcie się w komentarzach! 🙂
piękny 🙂 sama zajmuję się rękodziełem, kilka technik jest mi szczególnie bliskich w tym właśnie haft krzyżykowy i zdaję sobie sprawę ile to kosztuje pracy 🙂
Cudowny motyw i piękne wykonanie 🙂